Darmowe pożyczki?

darmowa-pozyczkaCzy darmowa pożyczka naprawdę jest za darmo?

W naszym comiesięcznym rankingu darmowych pożyczek znajduje się wiele ofert pożyczkodawców deklarujących zerowe lub niemal zerowe koszty pożyczki dla nowego klienta. Gdzie tu haczyk? Ciężko bowiem uwierzyć, że pożyczkodawcy opłaca się pożyczyć i nie zarobić, ba, wręcz ponieść pewne koszty związane ze sprawdzeniem klienta w bazach dłużników czy przygotowaniem umowy.

Nie każda pożyczka z zerowym oprocentowaniem jest pożyczką darmową.

Bardzo wielu pożyczkodawców, szczególnie Ci oferujący pożyczki jednoratalne umieszcza w swojej ofercie chwytliwy nagłówek „oprocentowanie 0%”.  Należy jednakże pamiętać, iż na koszt kredytu wchodzą oprócz oprocentowania także prowizja, opłata administracyjna, czasem też opłata przygotowawcza i inne koszty np. opłata za dostarczenie pieniędzy do domu klienta. Suma tych opłat może być tak wysoka, że mimo braku oprocentowania pożyczki jej koszt będzie bardzo wysoki. Aby sprawdzić, czy mamy do czynienia z naprawdę darmową pożyczką należy odszukać na stronie pożyczkodawcy wartość RRSO. Można ją znaleźć np. w przykładzie reprezentatywnym u dołu strony lub w tzw. arkuszu informacyjnym do którego odnośnik znajduje się zwykle w okolicy popularnych suwaczków. Jeśli wysokość rocznej rzeczywistej stopy procentowej RRSO wynosi 0% to pożyczka jest całkowicie bezpłatna, jeśli kilka procent – może to wynikać z bezzwrotnej opłaty weryfikacyjnej w wysokości 1 zł, jeśli kilkanaście procent – to pożyczka jest niemal darmowa jak np. w Wonga, gdzie całkowity koszt pożyczki wynosi 10 zł, co w porównaniu z realnymi kosztami kredytu jest kwotą symboliczną.

Pożyczka jest darmowa tylko jeśli spłacisz ją w terminie.

Promocje typu „darmowa pierwsza pożyczka” obowiązują tylko w przypadku terminowego spłacenia zobowiązań. Jeśli klient spóźni się ze spłatą choćby jeden dzień, promocja przestaje obowiązywać i pożyczkobiorca będzie musiał spłacić całą kwotę wraz z oprocentowaniem, prowizją i wszystkimi kosztami tak, jakby był stałym klientem, a ponadto zostanie obarczony odsetkami karnymi za każdy dzień zwłoki wynoszącymi zazwyczaj 14%. Rzetelny klient spłacający w terminie lub nawet przed terminem nie musi się obawiać dodatkowych kosztów.

Co zyskuje pożyczkodawca?

Można by pomyśleć, że skoro jest tyle darmowych ofert to każdy będzie brał pożyczkę tylko jeden raz w danym miejscu. Wiele osób faktycznie tak właśnie robi. Choć na liści mamy 32 darmowe pożyczki, to część z nich pochodzi od jednego pożyczkodawcy, np. KasaTak! jest marką FerratumBanku – biorąc darmową pożyczkę w FarratumBanku nie możesz już wziąć darmowej pożyczki w KasaTak!.

Pożyczenie po raz pierwszy przychodzi z trudem – mamy najwięcej obaw i wątpliwości. Za każdym kolejnym razem pożyczanie przychodzi łatwiej. Świadomi tego pożyczkodawcy podsuwają pierwszą pożyczkę za darmo na zachętę, by przełamać lody.  Jest duże prawdopodobieństwo, że jeśli firma okaże się rzetelna za pierwszym razem, klient do nich powróci bo nie każdy jest na tyle odważny, żeby za każdym razem ryzykować, że wybrana firma okaże się nieuczciwa.

Także nie bez powodu możliwa kwota pierwszej pożyczki jest niska. Po pierwsze jest to zabezpieczenie dla pożyczkodawcy – często nowy klient, bez żadnej historii kredytowej jest niewiadomą – spłaci albo nie spłaci. Po drugie, potrzebując większą kwotę pójdziesz tam, gdzie już pożyczałeś mimo, że będziesz musiał ponieść tego koszty.

Czy warto brać darmowe pożyczki?

Oczywiście, że warto! Jeśli znalazłeś się w potrzebie, to powinieneś skorzystać z promocji dla nowych klientów. Gdy znów zabraknie Ci pieniędzy idź do innej firmy i znów nie płać za pożyczkę. Dopiero po kilku razach zdecyduj, gdzie będziesz zaciągał kolejne pożyczki – wybierz firmę o najkorzystniejszej ofercie, z promocjami dla stałych klientów i gdzie kontakt z biurem obsługi był najlepszy.

ZOBACZ RANKING DARMOWYCH POŻYCZEK 

 

Dodaj komentarz

14 + 16 =